Blizny po trądziku są problemem bardzo wielu osób. Niestety, często są nie tylko kwestią wizualną, lecz przede wszystkim wpływają na emocje. Powodują dyskomfort i mogą skutecznie obniżać samoocenę. W takim przypadku kluczowa jest praca nad sposobem myślenia i psychiką, lecz jeśli można pomóc sobie kosmetykami lub różnego rodzaju zabiegami, czemu nie? Sprawdź, jak możesz pozbyć się blizn potrądzikowych i wesprzeć swoją skórę!
Blizny na ciele mogą mieć bardzo różne pochodzenie. Ich tworzenie jest bowiem naturalnym etapem procesu gojenia różnego rodzaju ran. Jest to proces naprawczy, w efekcie którego skóra właściwa jest zastąpiona tkanką łączną włóknistą (jest to tkanka ubogokomórkowa). Niestety, różni się ona wyglądem od zdrowej skóry, co zazwyczaj najbardziej widać w zakresie jej struktury oraz kolorytu. Jest też znacznie mniej sprężysta, wytrzymała i inaczej niż otaczająca ją skóra reaguje na promieniowanie słoneczne (po opalaniu blizny są zwykle jeszcze bardziej widoczne).
Co ważne, fizjologiczna przebudowy blizny rozpoczyna się około 3 tygodnie po wygojeniu danego uszkodzenia skóry właściwej, a jej finalna forma i koloryt kształtują się mniej więcej po upływie 12 miesięcy. Dlaczego jest to aż tak istotne? Ponieważ jasno wskazuje, że im blizny są starsze, tym trudniej z nimi pracować. Najlepiej więc działać jak najszybciej (choć warto wiedzieć, że przez pierwszy rok stosuje się metody zachowawcze – nie leczy się w tym czasie blizn agresywnymi metodami, a raczej wspiera ich formowanie tak, by poważniejsze terapie w ogóle nie były potrzebne).
Powinny brać to pod uwagę szczególnie osoby, które mają indywidualne skłonności do powstawania bliznowców (często genetyczne). Czym różnią się one od innych rodzajów blizn?
Najmniej widoczne są blizny linijne, których zanikanie zwykle przebiega bez większych problemów, nie wymagając przy tym specjalistycznego wsparcia. Innym rodzajem są blizny zanikowe – gdy powstają, w skórze pojawiają się wgłębienia. Jak sama nazwa wskazuje, tkanka w danym obszarze zanika. Może przy tym przybierać różne kształty i zwykle pojawia się w wyniku stanu zapalnego. Czymś przeciwnym są blizny przerostowe, które są wypukłe. Przyjmują postać twardych zgrubień, które pojawiają się w miejscu zranienia i ich wielkość zależy od wielkości samej rany. To właśnie one najczęściej są mylone z bliznowcami – one także przyjmują wypukłą, guzkowatą wręcz formę, ale wielkością przekraczają obszar pierwotnego urazu skóry. Co więcej, bliznowcom często towarzyszy ból, swędzenie i nadwrażliwość na dotyk.
Do którego z tych rodzajów można przyporządkować blizny po trądziku? W zasadzie tego typu zmiany mogą być zarówno bliznami zanikowymi, przerostowymi, jak i bliznowcami. To, jakie powstaną, zależy m.in. od postaci trądziku, stosowanych sposobów leczenia, skłonności genetycznych czy dodatkowych niekorzystnych czynników (jak np. narażenie na promieniowanie słoneczne).
Co więcej, warto mieć na uwadze fakt, że nieprzyjemną „pamiątką” po trądziku mogą być także przebarwienia. Skóra na twarzy jest wtedy w określonych miejscach rozjaśniona, zaczerwieniona lub ciemniejsza. W tym kontekście wspomniane promieniowanie UV jest szczególnie istotne. Zwłaszcza, gdy naraża się na nie niewygojone jeszcze rany. Słońce stymuluje wtedy w skórze większą produkcję melaniny, czyli barwnika, co w połączeniu z aktywnym stanem zapalnym niemalże zawsze prowadzi do powstawania zmian.
Jeśli blizny potrądzikowe i przebarwienia są delikatne, pomocne mogą okazać się naturalne kosmetyki do twarzy, które zawierają w składzie kwasy AHA (alfa hydroksykwasy). Działają złuszczająco na górne warstwy skóry właściwej, rozpuszczają martwe komórki naskórka, regulują pracę gruczołów łojowych, a także stymulują produkcję nowego kolagenu. W efekcie można zaobserwować wygładzenie skóry i spłycenie blizn.
Takim produktem jest 10-minutowa terapia złuszczająca Skin-exposed. Jest to aktywny peeling do twarzy, który działa na bazie naturalnych kwasów AHA (m.in. z pulp owoców egzotycznych czy pomarańczy i cytryny), organicznych kwasów AHA (w tym kwasu cytrynowego, mlekowego i winowego o niskim potencjale drażniącym), a także drobinek bambusa i żurawiny. Jak wykonywać tego typu zabieg, który ma w sobie zarówno elementy peelingu chemicznego, jak i mechanicznego?
Nałóż niewielką ilość kosmetyku na powierzchnię skóry twarzy, omijając obszar ust i okolice oczu.
Jeśli masz skórę normalną, mieszaną lub tłustą – wykonaj masaż, polegający na ścieraniu naskórka. Jeśli zaś posiadasz cerę wrażliwą – pomiń ten etap.
Pozostaw preparat na 10 minut (w przypadku skóry wrażliwej może to być 7-10 minut). W tym czasie zajdą odpowiednie procesy chemiczne, które oczyszczają, usuwają martwy naskórek i stymulują odbudowę nowych komórek.
Zmyj pozostałości ciepłą wodą.
Co ważne, w tego typu zabiegach kosmetycznych niezwykle ważna jest regularność. Peeling Skin-exposed poleca się wykonywać 2 razy w tygodniu. W czasie jego stosowania – jak i w czasie każdej terapii mającej na celu wygładzenie blizn trądzikowych – należy też pamiętać o silnej ochronie przeciwko promieniowaniu. Używanie kremów do twarzy z protekcją przeciw UVA i UVB jest podstawą!
W klinikach medycyny estetycznej i gabinetach kosmetologicznych specjaliści mogą zaproponować wiele zabiegów pomagających zredukować blizny potrądzikowe. Jest to m.in. laseroterapia, zwłaszcza ta z użyciem lasera frakcyjnego ablacyjnego CO2. Efektem jest złagodzenie problemu blizn, w tym skorygowanie ich koloru tak, by był jak najbardziej naturalny. Finalnie jest to także znakomita regeneracja oraz sposób na to, by kontrolować produkcję sebum i tym samym powstawanie nowych zmian. Pomocne mogą być także mezoterapia lub dermabrazja.
Eksperci najlepiej wiedzą, że troska o ciało nie zawsze jest prosta. Jeśli więc masz w tym zakresie większe problemy i codzienna pielęgnacja skóry nie wystarcza, by pozbyć się blizn i przebarwień potrądzikowych, udaj się do wspomnianych gabinetów lub zasięgnij porady dermatologa. Być może doradzi on, jakie są najlepsze sposoby na redukcję blizn, odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne lub poleci sprawdzone domowe sposoby na blizny. Pamiętaj, nie musisz mierzyć się z tym problemem w samotności!
To kolejna z metod, które wykonuje się w klinikach medycyny estetycznej. W celu redukcji zmian trądzikowych – w tym przypadku wypełnienia blizn zanikowych – stosuje się preparaty bazujące na kwasie hialuronowym. Znakomicie wyrównuje ubytki skórne, zmniejszając widoczność blizn, a także działa nawilżająco i stymulująco w zakresie powstawania nowych włókien kolagenowych.
Co jest dużym plusem kwasu hialuronowego, jest on bardzo bezpieczny. To składnik, który w naturalny sposób występuje w ludzkim ciele, dzięki czemu nawet ten zastosowany w kosmetykach, jest dla nas bardzo łagodny. Warto jednak wiedzieć, że po kilku lub kilkunastu miesiącach efekt zabiegu będzie powoli zanikał. Wymaga to jego powtórzenia, lecz – co ważne – w czasie kolejnych sesji często potrzeba już mniejszej dawki preparatu. Chociaż faktycznie kwas hialuronowy zanika, w międzyczasie dokonuje na tyle skutecznej przebudowy, że u wielu osób efekty są znacznie głębsze.
Co więcej, kwas hialuronowy, ze względu na swoje wyjątkowe właściwości, znajduje się także w wielu kosmetykach. Jest składnikiem m.in. maski wygładzającej z fioletową glinką z linii Smooth My Skin od marki Phlov. Znaleźć w niej można nie tylko wspomniany tu kwas hialuronowy, który dogłębnie nawilża, poprawia elastyczność skóry i pobudza wytwarzanie kolagenu, lecz także opisane wcześniej organiczne kwasy AHA. Jest to kosmetyk, który szczególnie poleca się właśnie cerze trądzikowej.
Zanim jednak zacznie się wyszukiwanie skomplikowanych metod terapeutycznych czy specjalistycznych kosmetyków, konieczne jest rozpoczęcie troski o skórę u samych podstaw. O czym warto pamiętać, zwłaszcza mając skórę trądzikową i blizny?
