Chyba nikt nie wątpi, że mycie jest podstawą codziennej higieny. Jednak prawidłowe oczyszczanie skóry to coś więcej. Jest to pierwszy i podstawowy krok świadomej dbałości o ciało, do którego warto podchodzić ze szczególnym zaangażowaniem. Niezależnie od rodzaju skóry, odpowiednio wykonywane zabiegi oczyszczające powinny rozpoczynać poranny i wieczorny rytuał pielęgnacyjny.
Skóra na twarzy odznacza się wyjątkową budową. Przede wszystkim jej grubość jest niewielka, wynosi ok. 0,5 mm - dla porównania na innych partiach ciała jest to nawet 8 mm i więcej. Szczególnie cienka jest tkanka wokół oczu. Ponadto na twarzy mamy stosunkowo niewiele tkanki tłuszczowej, przez co skórze brakuje naturalnej podpory i wszelkie zaburzenia w postaci spadku nawilżenia i napięcia szybko się uwidaczniają.
Naturalnym zabezpieczeniem dla skóry jest sebum, czyli wydzielina gruczołów łojowych i potowych. Jego zadaniem jest m.in. nawilżanie i natłuszczanie. Na naszej twarzy gruczołów tych jest bardzo dużo. Często też, zwłaszcza w następstwie czynników zewnętrznych i braku odpowiedniej pielęgnacji, dochodzi do ich nadreaktywności, zwłaszcza w strefie T. Przy nadmiarze sebum gromadzącego się w porach skórnych wraz z brudem, resztkami kosmetyków i martwymi komórkami naskórka nietrudno o zaskórniki, podrażnienia, a nawet trądzik.
Jednocześnie cera ma praktycznie nieustanny kontakt z czynnikami zewnętrznymi. Osiadają się na niej zanieczyszczenia atmosferyczne, alergeny i zarazki. Negatywnie na jakość skóry oddziałuje również promieniowanie słoneczne, pod wpływem którego powstają wolne rodniki działające destrukcyjnie na komórki skóry. Także niewłaściwie dobrane kosmetyki do makijażu mogą podrażniać delikatną cerę. Przy wrażliwej skórze już niewielka ilość zanieczyszczeń oraz innych czynników drażniących przyczynia się do pogorszenia jej kondycji.