Praktycznie cała powierzchnia ciała pokryta jest krótszymi lub dłuższymi włosami. Są one wytworami naskórka - wyrastają z mieszków włosowych zlokalizowanych w zagłębieniach skóry. Ich pierwotną funkcją jest ochrona ciała przed zimnem, ciepłem i zanieczyszczeniami. Od dawna jednak owłosienie na poszczególnych partiach ciała ma dla nas zupełnie inne znacznie. Pewne obszary wolimy zachować gładkie, a na innych oczekujemy długich i gęstych włosów.
Kosmyki, które dla większości z nas są podstawowym atutem urody, czyli głównie te na skórze głowy, rosną średnio 0,3 mm w ciągu doby. Na każdy kolejny milimetr musimy więc czekać ok. 3-4 dni. Wydaje się to niewiele, ale w przeliczeniu na miesiące czy lata przyrost włosów możesz już liczyć w dziesiątkach centymetrów. Jest to oczywiście wartość średnia, co oznacza, że u części z nas włosy będą rosły szybciej, a u innych znacznie wolniej.
Tempo wzrostu włosów, jak również ich gęstość to cechy dziedziczne. Już w życiu płodowym wiadomo, jak będą wyglądały nasze włosy i jak szybko będzie ich przybywało. Predyspozycji genetycznych nie możemy zmienić. Jednak ogromne znaczenie dla kondycji włosów ma styl życia, stan zdrowia organizmu i czynniki środowiskowe, na co mamy duży wpływ. Z tego powodu osoby dorosłe bardzo rzadko cieszą się miękkimi i szybko rosnącymi pasmami, które pamiętają z dzieciństwa. W rzeczywistości celem różnych metod czy domowych sposobów na porost włosów jest dążenie do utrzymania prawidłowego tempa tego procesu - poprzez zapewnienie sprzyjających temu warunków.