Zabiegi pielęgnacyjne, które możemy wykonać sami w domu, to wygodny i z reguły znacznie tańszy sposób na utrzymanie cery pełnej życia i blasku. Jednym z nich jest peeling enzymatyczny, który będzie świetnym wstępem do domowego spa! Dzięki niemu można uniknąć intensywnego pocierania typowego dla peelingu mechanicznego, a co za tym idzie – podrażnień, które w przypadku niektórych osób, zamiast łagodzić i oczyścić skórę, prowadzą do pogorszenia jej stanu, częstych zaczerwienień i pieczenia. Złuszczanie martwego naskórka poprzez klasyczne i od dawna znane peelingi mechaniczne może zaszkodzić niektórym typom cery, dlatego używanie do tego enzymów jest zalecane - w szczególności osobom z cerą wrażliwą i naczynkową.
Nazwa „peeling” wywodzi się z języka angielskiego i oznacza „złuszczanie”. Właściwie jedyne, co łączy dwa wspomniane już rodzaje peelingów – mechaniczny i enzymatyczny, to właśnie cel, jakim jest pozbycie się martwego naskórka. Peeling mechaniczny, znany głównie pod postacią małych lub nieco większych drobinek, działa oczyszczająco i usuwa martwy naskórek, który dzięki pocieraniu drobinami zaczyna się łuszczyć i znika wraz z umyciem twarzy. Efekt jest praktycznie natychmiastowy i zapewnia gładką skórę, lecz u niektórych osób pozostawia po sobie zaczerwienienia i podrażnienia, co może źle wpływać na cerę wrażliwą, suchą, mieszaną i naczynkową. Jego stosowanie w tych przypadkach jest zdecydowanie odradzane przez dermatologów i kosmetyczki. Ponadto nie powinno się go także stosować przy cerze trądzikowej, gdyż w ten sposób jedynie roznosi się bakterie na resztę twarzy.
Peelingi enzymatyczne są za to w pełni bezpieczne dla każdego typu skóry, o ile tylko nie ma się alergii na zawarte w nim enzymy. Pozwala on w bezpieczny sposób wyrównać koloryt i wygładzić skórę twarzy. Jego efekt jest jednak rozłożony w czasie. Skóra jest oczyszczona od razu po zabiegu, jednak na efekt złuszczenia trzeba poczekać, gdyż może on pojawić się nawet po trzech dniach. Ponadto kluczem jest tutaj regularność stosowania. Wówczas efekt będzie znacznie mocniejszy niż przy klasycznych peelingach z drobinami.
Jest to gęsta pasta, krem lub żel, które w swoim składzie zawierają przede wszystkim enzymy pozyskiwane z roślin. Do najpopularniejszych należy papaja, z której pozyskuje się enzym o nazwie papaina, oraz ananas, będący źródłem bromeliny. Enzymy mające pozytywny wpływ na naszą skórę znajdują się też m.in. w aloesie, melonie i fidze. Istnieje także keratolina – enzym syntetyczny, który ma takie samo działanie jak te pochodzenia roślinnego. Co istotne, enzymy są aktywne jedynie w środowisku wodnym, więc dopóki nie znajdą się w pobliżu wody, ich właściwości złuszczające nie będą działać. Ważne są także inne czynniki jak właściwe pH oraz temperatura. Enzymatyczny peeling zawiera czasem także kwasy na przykład glikolowy, migdałowy lub mlekowy. Co ciekawe, peelingi chemiczne, w tym również enzymatyczne, znano już w 1550 roku p.n.e. w Egipcie. Jest to więc bardzo stara i sprawdzona metoda dbania o swoją cerę, stosowana w celu odnowy i pielęgnacji między innymi przez samą Kleopatrę. Wzmianki o peelingach wraz z kolejnymi wiekami można znaleźć w źródłach pochodzących z wielu miejsc na świecie, choć fachowe zastosowanie ich w kosmetyce miało swój początek w drugiej połowie XIX wieku. Kosmetyk ten jest bezpieczny, łagodzi podrażnienia zamiast je wywoływać, stopniowo usuwa zrogowaciały naskórek, wyrównuje koloryt i nadaje się do każdego typu cery. Ponadto jest ekologiczny i z reguły wegański, gdyż niemal w całości opiera się na enzymach roślinnych. Zdecydowanie warto stosować go przynajmniej raz w tygodniu.
Śmiało można potwierdzić, że peelingu enzymatycznego można bezpiecznie używać przy praktycznie każdym typie cery. Jednak zawsze warto skonsultować się z dermatologiem, jeżeli nasza cera przysparza szczególnych problemów, lub zmagamy się np. ze skórą atopową, która wymaga leczenia. W przypadku cery normalnej, tłustej, mieszanej, trądzikowej, wrażliwej i naczynkowej będzie to świetny i bezpieczny wybór, a negatywny efekt może pojawić się jedynie na podłożu alergicznym, jeżeli osoba korzystająca z takiego peelingu będzie uczulona na któryś ze składników kosmetyku. Jeżeli borykamy się z częstymi reakcjami alergicznymi, warto zaopatrzyć się w peeling hipoalergiczny i należy unikać składników uczulających, jeżeli wiemy, które z nich stanowią w naszym przypadku problem.
Peeling enzymatyczny przysłuży się także cerze dojrzałej i z przebarwieniami, gdyż nie tylko skutecznie złuszcza zrogowaciały naskórek, ale także rozjaśnia i poprawia koloryt skóry. Regularne stosowanie peelingu zapewnia skórze miękkość i gładkość. Warto wspomnieć też, że używanie peelingu enzymatycznego nie wpływa negatywnie na barierę lipidową skóry.
Jak działa peeling enzymatyczny?
Poza właściwościami złuszczającymi peeling ten wykazuje szereg innych pozytywnych działań:
Dobry peeling enzymatyczny, który zawiera ekstrakty z roślin, nie powinien nieść ze sobą negatywnych skutków, o ile tylko jest stosowany we właściwy sposób. Przede wszystkim nie należy używać go zbyt często.
Mimo tego, że peeling enzymatyczny sprawdza się niemal w przypadku każdego typu cery, istnieją przeciwwskazania do jego używania. Nie wynikają one jednak z typu cery, a raczej z alergii, uszkodzeń skóry lub ewentualnych chorób. Przeciwwskazaniem do wykonania peelingu enzymatycznego są:
Należy uważać także, by przy trądziku różowatym i skórze atopowej stosować jak najdelikatniejsze peelingi enzymatyczne, a w przypadku wszelkich innych chorób dermatologicznych należy przed użyciem skonsultować się z dermatologiem.
Przed rozpoczęciem jakiegokolwiek zabiegu „self-care" należy pamiętać o tym, aby zmyć ewentualny makijaż i dokładnie oczyścić twarz. Ważne jest jednak to, by używać do tego odpowiednich produktów. Najlepiej użyć do tego naturalnych kosmetyków o starannie opracowanym składzie. Świetnie sprawdzi się tutaj żel do mycia twarzy CLEANEM ALL, który nie tylko pozbędzie się z twarzy wszelkich zanieczyszczeń, resztek makijażu i nadmiaru sebum, ale także zadba o właściwe pH skóry i idealnie przygotuje ją pod nałożony po umyciu peeling.
Jest on prosty do stosowania w warunkach domowych, dlatego po umyciu wystarczy preparat nałożyć na skórę, która musi być lekko zwilżona wodą, omijając okolice oczu i ust. Dłonie powinny być wówczas suche, by kosmetyk nie aktywował się w opakowaniu. Po rozprowadzeniu należy zwilżyć dłonie i wykonać delikatny masaż, by enzymy zawarte w peelingu wchłonęły się w głąb skóry, wówczas jego konsystencja powinna zmienić się w bardziej kremową emulsję, a skóra może zacząć lekko szczypać, choć nie powinno to trwać długo. Jeżeli szczypanie jest intensywne lub utrzymuje się dłużej niż kilka minut należy natychmiast umyć twarz letnią wodą, ponieważ najprawdopodobniej jest to reakcja alergiczna. Wspomniany powyżej masaż powinien trwać od pięciu do nawet piętnastu minut u większości osób, a dwie – trzy minuty w przypadku szczególnie wrażliwej cery. Bardzo istotne jest to, aby faktycznie był to masaż, a nie wcieranie. Fakt, że jest to peeling chemiczny, niweluje konieczność pocierania, dzięki czemu jest znacznie korzystniejszy dla większości typów skóry. Następnie emulsję zostawiamy na około dziesięć minut, opcjonalnie zwilżając co jakiś czas wodą, jeśli czujemy, że produkt wysycha. Następnie należy zmyć preparat letnią wodą. Po takim domowym zabiegu osuszamy twarz, delikatnie przykładając do niej ręcznik (nie pocierając). Kolejnym, opcjonalnym krokiem pielęgnacji cery jest zastosowanie maski. Najlepiej sprawdzi się nawilżająca, lecz nic nie stoi na przeszkodzie, by wybrać inną. Musimy jednak pamiętać o tym, by była ona odpowiednia dla naszego typu cery. Fantastycznym wyborem będzie maska detoksykująca SMOOTH MY SKIN, która oczyszcza skórę i wyrównuje jej koloryt. Na ostatnim etapie pielęgnacji koniecznie należy zastosować krem nawilżający. Tutaj również warto pamiętać o doborze odpowiedniego kosmetyku do rodzaju naszej cery. Uniwersalne natomiast jest to, by patrzeć na składy, które nie powinny zawierać w sobie sporej ilości chemii, a głównie naturalne i wegańskie składniki.
Enzymatyczny peeling do twarzy powinien być stosowany regularnie, żeby pokazać pełnię swojego potencjału! Ponadto powinno się go używać do dwóch razy w tygodniu.
Peeling enzymatyczny dzięki zawartości papainy, bromeliny lub innych enzymów roślinnych oraz kwasów jest bezpieczny i ekologiczny. Kosmetyk ten delikatnie złuszcza, nadaje się nawet do cery naczynkowej, która jest wyjątkowo wymagająca. Wspomoże nawet najbardziej łuszczące się partie skóry, oczyści i wygładzi oraz rozpuści martwe komórki naskórka, które zapychają pory. Jest to świetne rozwiązanie dla każdej osoby, która bez użycia medycyny estetycznej pragnie cieszyć się zdrową i piękną skórą. Warto go stosować regularnie, zwłaszcza że cały proces nie trwa szczególnie długo.
