Prawidłowa pielęgnacja włosów powinna skupiać się na ich indywidualnych potrzebach. Standardowo włosy dzieli się na nisko, średnio- i wysokoporowate. Porowatość, czyli szczelność łodygi, determinuje ich wygląd i podatność na wpływ czynników zewnętrznych.
O porowatości włosów świadczy ich wygląd i reakcja na różne czynniki, w tym zabiegi stylizacyjne. Włosy zdrowe i mocne to te niskoporowate. Zwykle są gładkie, naturalnie lśniące i miękkie w dotyku - to niemal ideał, do którego dążymy poprzez świadomą pielęgnację. Bardzo szczelne włosy nieco trudno ułożyć, ponieważ pomimo kręcenia pozostają proste.
Jeśli łuski włosa zaczynają się odchylać, na co zwykle wpływają uszkodzenia mechaniczne, stają się podatne na utratę wilgoci, słabną i matowieją. Te średnioporowate ma większość z nas. Raczej nie sprawiają dużego kłopotu, ale zwykle puszą się i elektryzują. Bez odpowiedniej opieki ich kondycja może ulec szybkiemu pogorszeniu.
Wysoki stopień odchylenia łusek od łodygi oznacza, że masz pasma wysokoporowate. To cecha włosów suchych i zniszczonych. Wysoka porowatość często dotyczy też włosów rozjaśnianych lub farbowanych. Takie kosmyki mają tendencję do skrętu, zwłaszcza pod wpływem wilgoci. Wiedz jednak, że skoro cząsteczki wody z łatwością do nich wnikają, równie łatwą drogę mają zanieczyszczenia.
Odpowiednia pielęgnacja włosów powinna prowadzić do zwiększenia szczelności łodygi. W pierwszej kolejności warto więc poznać rodzaj swoich włosów i ich potrzeby. Pamiętaj, że poza porowatością niezwykle ważny jest także stan skóry głowy oraz inne problemy, jakie mogą dotyczyć łodyg. Mowa głównie o tendencji do przetłuszczania, łupieżu, rozdwojonych końcówkach, łamliwości, czy skłonności do wypadania. Jeśli na podstawie obserwacji określisz potrzeby swoich włosów, o wiele łatwiej będzie Ci dobrać odpowiednie kosmetyki.